Testowane produkty:
Budowa, testy praktyczne
Model Sound Bar 1 to dwuczęściowy system, który składa się z niskotonowej kolumny oraz soundbara. Te urządzenia łączą się ze sobą bezprzewodowo, co cieszy, w końcu nadmiar przewodów frustruje. Obydwa elementy są aktywne, zatem do ich obsługi nie potrzeba żadnego dodatkowego urządzenia. Wyglądają do bólu klasycznie, są to proste formy bez jakichkolwiek udziwnień czy krągłości, dlatego przez nas są postrzegane jako wyjątkowo uniwersalne, potrafiące się wtopić w salon, nie zwracające na siebie uwagi.
Po sprzęcie Rotha widać, że jest budżetowy. Owszem, jest dość solidnie wykonany, a spasowanie poszczególnych elementów stoi na przyzwoitym poziomie. Niemniej jego obudowa jest plastikowa, a akurat ta odmiana tego tworzywa, którą zastosowano przy produkcji tej w modelu Sound Bar 1 zawsze będzie zdradzała, że jest to rozwiązanie budżetowe, nawet pomimo ceny sugerującej coś zupełnie innego. Jednakże soundbar Rotha praktycznie w całości jest zasłonięty przez materiałową maskownicę od frontu, zatem wrażenia wizualne są przyzwoite.
Z modelu Sound Bar 1 da się zdemontować maskownicę, dzięki czemu widać, ile przetworników zostało w nim zamontowanych. Podział jest prosty: z w sumie dziesięciu głośników dwa są wysokotonowe, reszta jest średniotonowa, z czego cztery służą do poszerzania wirtualnej sceny.
Patrząc na produkt z boku, jest on... nudny, co wcale nie oznacza, że zły. W przekroju poprzecznym ma się do czynienia z prostokątem bez żadnych ozdobników, ale może to i lepiej, wizualny minimalizm pasuje wszędzie, przepych - niekoniecznie.
Na froncie urządzenia zamontowano platikowy, połyskliwy panel, w który wkomponowano kilka guzików. Służą one do włączenia sprzętu, całkowitego wyciszenia go, regulacji natężenia siły dźwięku zarówno jego jak i kolumny niskotonowej, wyboru wejść oraz uaktywnienia dwóch różnych efektów dźwięku przestrzennego.
Model Sound Bar 1 jest jednym z nielicznych, które nie mają gniazd cyfrowych. Zamontowano w sumie trzy analogowe: dwie pary złączy RCA oraz jedno pomocnicze (AUX), o średnicy 3,5 mm, do którego da się podłączyć analogowo praktycznie każde urządzenie przenośne. Zaraz obok znalazło się miejsce dla guzika parowania soundbara z subwooferem, a tuż obok - dla kabla sieciowego. Nie ukrywamy, że brak chociażby jednego wejścia optycznego to wada.
Dołączony do zestawu subwoofer jest wysoki i wąski, a przy okazji również dość głęboki. Utrzymany jest w kolorze matowej czerni, jedyni e plastikowy front odrobinę się błyszczy. Membranę przetwornika niskotonowego zasłonięto siatką, której nie da się zdemontować, wiemy jednak, że pracuje on w komorze zamkniętej, sugeruje to brak widocznego otworu bas-refleksu. No chyba, że takowy został tak ukryty, że go nie dostrzegliśmy :)
Na tyle kolumny niskotonowej zamontowano jedynie guzik parowania jej z soundbarem, oczywiście drogą bezprzewodową, oraz zamontowany na stałe przewód sieciowy. Skromnie, ale wystarczająco. Wydawać by się mogło, że przydałaby się jedynie regulacja natężenia siły tonów niskich za pomocą analogowego pokrętła, ale ponieważ takowa w postaci cyfrowej jest na panelu przednim soundbara, tematu nie ma.
Odsłuch muzyczny
Produkt Roth Audio już od samego początku daje się poznać jako sprzęt, który brzmi niezwykle dynamicznie. Uwagę zwraca bas, któy jest wyjątkowo punktowy, świetnie kontrolowany, ma odpowiednią porcję dynamiki i miłą dla ucha fakturę, nic się nie rozlewa i nie dudni, to naprawdę ewenement. Zazwyczaj spotykamy się z tym, że w soundbarach wyposażonych w subwoofer podzakres midbasu jest mocno przeładowany, co na dłuższą metę irytuje, model Sound Bar 1 nie cierpi na tę dolegliwość i jest to bez wątpienia mocna strona tego produktu. Reszta pasma też jest naprawdę niezła. Średnie fragmenty odtwarzanego pasma brzmią wyraźnie, jedynie okazjonalnie ostro. Soprany są dobrze zaakcentowane, chociaż mogłyby nieco dłużej wybrzmiewać. Tak naprawdę miejsce, w którym widzimy pole do poprawy to szerokość sceny dźwiękowej - ta mogłaby być bardziej rozbudowana po bokach, niektóre produkty konkurencji grają "szerzej", bliżej im do kolumn stereo. W przypadku modelu Sound Bar 1 znacznie więcej dzieje się w środku sceny niż po jej bokach. Ale i tak jest dobrze. Seans filmowy z podłączonym tym sprzętem to czysta przyjemność. Nasza ocena jego jakości dźwięku to bardzo dobry.
Zalety
- Naprawdę dobra jakość dźwięku
- Świetnie kontrolowany, miły dla ucha bas
- Prostota obsługi
- Solidnie wykonany
Wady
- Brak wejść optycznych
Do testów dostarczył:
Cena (z VAT): 1799 zł