Testowane produkty:
Nikon Coolpix S01 - Wygląd
Najmniejszy kompakt Nikona od razu przez niektórych członków redakcji został pogardliwie nazwany "mydełkiem", ale nie zabrakło też takich, którym wzornictwo japońskiego producenta przypadło do gustu. Aparat dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych, nam przypadło testować sprzęt barwy białej. Zdjęcia nie oddają faktycznej wielkości urządzenia, więc podpowiadamy: Coolpix S01 jest rozmiarów mniej więcej karty płatniczej. Szerokość tego aparatu to zaledwie 7,7 cm, wysokość nieco ponad 5 cm (51,2 mm), a głębokość - przy schowanym obiektywie - zaledwie 1,7 cm. Maleństwo, prawda? W przedniej częśc aparatu poza obiektywem widoczna jest lampa błyskowa, dioda wspomagająca autofokus i otwór mikrofonu.
Lewa krawędź obudowy nie zawiera żadnych elementów użytkowych.
Wzdłuż prawej krawędzi widoczne jest jedynie mocowanie paska, a na górze aparatu oprócz włącznika dostępne są: spust migawki osadzony na okrągłej dźwigni zoomu oraz przycisk aktywujący tryb odtwarzania.
Tył aparatu to praktycznie wyłącznie ekran i jeden dotykowy przycisk Home. Cała komunikacja z aparatem odbywa się za pośrednictwem menu i poleceń wyświetlanych na niewielkim (siłą rzeczy) 2,5-calowym wyświetlaczu o rozdzielczości 230 tysięcy pikseli. Niezbyt nam się podobało wykończenie aparatu - wyraźnie widać że tył aparatu nie jest do końca dobrze spasowany z resztą obudowy.
A gdzie karta i akumulator? Gdzie złącza? Jedyne złącze - USB - dostępne jest po uchyleniu klapki znajdującej się na spodniej stronie urządzenia. Akumulator jest wbudowany na stałe, podobnie pamięć flash. W tym aparacie nie ma możliwości zastosowania zewnętrznych kart pamięci, ale wbudowana pamięć ma pojemność 7,5 GB co powinno w zupełności wystarczyć nawet na najdłuższe wakacje.