Testowane produkty:
Wstęp
Chyba każdy chciałby, by podstawowe czynności domowe zajmowały jak najmniej czasu, a najlepiej, by wykonał je ktoś inny. Niestety, na ogół do wyręczenia nas chętnych zbyt wielu nie ma. W takim przypadku jednak zawsze możemy liczyć na jednego z cieszących się coraz większą popularnością robotów sprzątających. Czy jednak taki robot posprząta dokładnie? Ile czasu mu to zajmie? Przekonajmy się.
Do naszej redakcji trafił najnowszy odkurzacz-robot Roomba model 760. Jego producent - amerykańska firma iRobot jest światowym liderem w robotyce, mającym ponad 20 lat doświadczeń, produkującym wyspecjalizowane automaty dla armii Stanów Zjednoczonych (np. iRobot PackBot), a sama technologia, jaką zastosowano w Roombie została zapożyczona z robotów wykorzystywanych na terenach dotkniętych katastrofami i konfliktami zbrojnymi. Po raz pierwszy urządzenia tej serii wprowadzono na rynek w 2002 r. Niewiele później mieliśmy okazję używać jednego z takich robotów i już wtedy mieliśmy wrażenie, że to początek pewnego rodzaju rewolucji wprowadzającej praktyczne rozwiązania do naszego domu.
Od tego czasu jednak wiele się zmieniło i już na pierwszy rzut oka widać, że zmodyfikowano nie tylko design urządzenia, ale bardzo je udoskonalono i dodano nowe funkcje. Urządzeniem, które otrzymaliśmy do testów można sterować nie tylko przy pomocy przycisków i pilota, ale można też zaprogramować cały harmonogram zadań.